sobota, 13 lutego 2016

Rozdział 15

*POV Niny*
Zayn był pociągająco-straszny,ale musiałam wrócić do domu.Wszystko od tamtej chwili się zmieniło.Przemyślałam swoje życie i pewnego dnia poszłam do jego biura.Muszę mu wyjaśnić,że potrzebuję odpoczynku,pomyśleć o tym co chce robić z własnym życiem.Weszłam do jego firmy i skierowałam się do windy,gdzie wcisnęłam odpowiednie piętro.Przygryzając wargę wyszłam z niej i ruszyłam szybko do jego gabinetu,nie powiadamiając jego sekretarki o tym.Gdy weszłam do środka,zobaczyłam go z jakąś dziewczyną,która przed nim klęczy.Chwila to Cat.Chyba już wszystko wiem.Wybiegłam jak najszybciej stamtąd,złapałam Taxi i pojechałam do domu.Nie chce go znać i pamiętać,a właściwie czego ja chciałam?On jest bogaty,a ja biedna.Pożyczam pieniądze od zbirów,którzy mi porywają siostrę.Jestem zwykłą suką i tak powinno zostać.Jak alkoholi zawsze pozostanie alkoholikiem,tak ja na zawsze kurwą.Łzy zaczęły mi spływać po policzkach,wyszłam z Taxi,płacąc kierowcy słyszałam jak mój telefon nie daje mi żyć i cały czas wydzwania.Spojrzałam na ekran,który pokazywał,że dzwoni numer nieznany.Rzuciłam telefonem o chodnik.Nie chce nawet słyszeć jego głosu.Cat była moją przyjaciółką,Zayn upodobaniem.Jak mogli...nie mam już nikogo.Wbiegłam do domu,minęłam starych i rzuciłam się z płaczem na łóżko.Dom to tylko darmowa noclegownia.Muszę stąd spierdolić,bo pan Malik wie,że tu mieszkam.A czego on nie wie?Pewnie nawet już wie w jakiej bieliźnie jestem.Ten człowiek przeraża mnie.Kiedyś to odbierałam jakoś coś co mnie pociąga,a teraz nie umiem tak funkcjonować.Chce by zniknął z mojego życia.Wyjęłam torebkę i spakowałam tylko piżamę,szczotkę do włosów oraz zębów,ubrania na zmianę,a także tenisówki.Wybiegłam z domu,rozglądałam się uważnie by nie trafić na ciemne auto lub limuzynę.Kurwa,gdzie się mam zaszyć?Cat to suka i nie pójdę do niej,a może...Damon.To chłopak mojej siostrzyczki.Tak,to genialny plan.Wybieram lepsze zło.Gdy podeszłam pod dom,zobaczyłam jego zdenerwowanie.
- Damon,co się dzieje? - spojrzałam na niego.Kurwa,ćpał to nie za dobrze.
- Eleanor,poszła pieprzyć Evila,bo on ma waszych rodziców - otworzyłam szeroko usta oraz oczy.Muszę jej natychmiast pomóc.Już miałam wyjść,gdy się odwróciłam i wpadłam w ramiona Zayna.
- Nie dałaś mi nawet wyjaśnić,pani Rudd - położył swoje duże dłonie w dole moich pleców i czułam jego miętowy oddech.Bo chyba nie ma czego panie Malik.Przepraszam cię,ale teraz jestem bardzo zajęta.Moją siostrę porwał pieprzony psychol.
- Myślę,że widziałam już wszystko co powinnam - wyrwałam mu się i nie chciałam nawet na niego patrzeć,zwróciłam się do Damona - Gdzie jest Eleanor?
- Myślę,że w opuszczonych garażach - Zayn mocno złapał mnie za nadgrastek,a następnie skierował w swoją stronę.
- Po pierwsze spójrz na mnie,bo do ciebie mówię - warknął - Po drugie nie wyciągaj pochopnych wniosków.A po trzecie język - spojrzałam w jego ciemno-czekoladowe oczy.Jest wkurwiony i zapewne chętnie przełożyłby mnie teraz przez kolano,a potem ostro zlał.
- Przepraszam,Panie Malik - wydusiłam,nie odrwyając wzroku od jego tęczówek.Zayn zamknął powieki,a ja podziwiałam jego gęste,ciemne rzęsy.
- Jedziemy po twoją siostrę - powiedział,gdy otworzył oczy.Puścił mój czerwony od jego uścisku nadgarstek i poszedł przede mną by przepuścić mnie w drzwiach.Wyszłam,a następnie oboje wsiadliśmy do jego ciemnego auta.Sama nie wiem czy gorsze jest to,że moją siostrę przetrzymuje jakiś pieprzony bandyta,czy to,że jadę po nią z Panem Malikiem.Moje zamyślenia przerwał Zayn.W jego głosie w stu procentach słyszałam podniecenie.
-Więc gdzie jedziemy,Nino? - jak ja nienawidzę,gdy ktoś mówi do mnie po imieniu.To będzie długa droga...

3 komentarze:

  1. Świetny rozdział jak zawsze, czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zayn ma dwie twarze,psychopata i Grey ☺
    Czekam na next :*
    Twoja największa fanka

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę Harry'ego, który nosi za ciasne spodnie, że ledwo ma miejsce na penisa i do wszystkiego się przyczepi. Weny, pomysłów, czegokolwiek. Perspektywa H - kreatywniejszy komentarz :D
    Też cię kocham haha <3

    OdpowiedzUsuń